Gasnący zapał do społecznej pracy, głębokie poczucie zbyteczności strażaków ochotników w istniejącym systemie ochrony przeciwpożarowej miasta Chrzanowa już w 1953 r. pozwoliły Komendantowi Powiatowemu Pożarnictwa powołać i wprowadzić do remizy Pogotowie Zawodowe oraz swobodnie zarządzać budynkiem i sprzętem pożarniczym. Powołanie Pogotowia Zawodowego w Chrzanowie o obsadzie etatowej 3 – 4 osoby na jednej zmianie stanowiło pierwszą siłę wypadową do pożarów zarówno w mieście, jak i na terenie całego powiatu. Ciągła dyspozycyjność i całodobowy dyżur pogotowia wyeksponowały ważność tej służby w strukturach jednostek ratowniczych powiatu chrzanowskiego. Odrodzenie się działalności społecznej w ochotniczych strażach pożarnych nastąpiło po 1956 roku, od którego zaczyna się trzeci okres w działalności tych organizacji trwający aż do roku 1975. Okres lat 1956 – 1972 traktowany jest w pracy jako okres dalszej działalności OSP Chrzanów, będącej jednym z licznych przykładów ewolucji organizacyjnej całego ochotniczego strażactwa w kraju. Ponowne wejście na scenę chrzanowskiego pożarnictwa strażaków ochotników było sytuacją nietypową i w świetle dostępnych mi materiałów archiwalnych – jedyną w swoim rodzaju. Próby czasu, leczenia ran po burzliwym rozstaniu się ochotników z zawodowcami nie wytrzymała młodzież zrzeszona w OSP. W 1957 roku przedstawiciele Młodzieżowej drużyny przy OSP w Chrzanowie skierowali prośbę do Prezydium Miejskiej Rady Narodowej (dalej PMRN) w Chrzanowie o umożliwienie im korzystania ze świetlicy strażnicy w celu organizowania życia kulturalno – oświatowego OSP. Zgodę taką otrzymali. To z kolei zwróciło uwagę dorosłej kadry OSP. Liczącej wtedy 11 członków Ochotniczej Straży Pożarnej w Chrzanowie zaczęli przewodzić:

Prezes OSP - inż.arch. Włodzimierz Waszczyszyn

Wiceprezes - Franciszek Jeleń

Naczelnik - Antono Rudol

Sekretarz - Tadeusz Pasoń

Skarbnik - Mieczysław Grzybowski.

Nowy Zarząd OSP w planie pracy ustalił dalsze działania na przyszłość i przystąpił do ich realizacji. Ze względu na trwająca przez dwa lata bierność jednostki oraz wystąpienie z jej szeregów licznych strażaków posiadających właściwe wyszkolenie pożarnicze, przystąpiono do uzupełniania poziomu wykształcenia strażackiego zarówno pod względem teoretycznym jak i praktycznym. Pozytywnym efektem uzyskanych wyników nauczania i samokształcenia się członków stowarzyszenia było zajęcie drugiego miejsca w konkurencji tor przeszkód i Gynkhama samochodowa na Powiatowym Zjeździe Ochotniczych Straży Pożarnych, który odbył się w 1958 roku w Miękini. Również na odcinku prewencji przeciwpożarowej osiągnięto znaczący wynik 1.235 skontrolowanych zabudowań mieszkalnych i obiektów gospodarczych. Strażacy ochotnicy z Chrzanowa znowu pojawili się w swych bojowych mundurach, z prądownicami i bosakami w rękach niosąc pomoc w ratowaniu mienia prywatnego i społecznego. Nie zabrakło ich również w czasie powodzi, jaka nawiedziła ten rejon w 1958 roku, kiedy to układali worki napełnione piaskiem na wałach rzeki Wisły i pompowali wodę z zalanych piwnic budynków mieszkalnych. Taka żywiołowość i prężność organizacyjna chrzanowskiej OSP nie była czymś niezwykłym, w końcu zarząd stanowili doświadczeni działacze. Wykazywana chęć pracy wynikała również z dokonanej samooceny strażaków, stosunku ich postawy do stowarzyszenia i historii tej jednostki – “ (...) plan został wykonany z nadwyżką, ale osiągnięcia mogą być o wiele wyższe. Apelujemy do członków OSP Chrzanów, by swej ofiarnej pracy oddali się bez reszty, a z owoców tej pracy tak osobiście jak i u społeczeństwa zyskali szacunek i uznanie. Naprawiając tym samym utracony przez czasy złego ducha i ludzi złej woli honor i uznanie jakimi dawny czasy cieszyła się Ochotnicza Straż Pożarna w Chrzanowie”. Takimi słowami kończono zebranie sprawozdawcze za rok 1958. Zapał do pracy, jaki towarzyszył ochotnikom pod koniec lat pięćdziesiątych, wcale nie oznaczał atmosfery porozumienia i spokoju panującego w stosunkach OSP a PKSP w Chrzanowie. Kością niezgody był oczywiście budynek strażnicy, który te dwie instytucje musiały dzielić ze sobą. Pytanie kto ma właściwie zarządzać strażnicą? Kierowane do władz związkowych i miejskich stało się praktycznie stałym elementem każdego następnego spotkania członków stowarzyszenia aż do zaniku działalności OSP. Znamiennym jest fakt, ze na stawiane pytanie nikt i nigdy nie dal jednoznacznej odpowiedzi. Skazani na siebie, tak można nazwać dalsze współistnienie i współdziałanie OSP i PKSP w Chrzanowie. W tej sytuacji organizacyjnej, z często skrywanymi pretensjami do siebie, obie instytucje weszły w lata sześćdziesiąte XX wieku. W 1960 roku organizacja OSP liczyła już 32 członków. Niezmiennie prowadziła swoją działalność statutową i gospodarczą. Dalsze lata działalności OSP pod względem organizacyjnym nie przyniosły zasadniczych zmian, zarówno na niwie działalności oświatowej, gospodarczej czy bojowej. Porównując ten okres można stwierdzić, że OSP Chrzanów wykonywała swoje obowiązki zgodnie z zasadami organizacyjnymi. Początek końca, tak można by nazwać ostatni etap historii Ochotniczej Straży Pożarnej w Chrzanowie przyniósł rok 1968. W dniu 07.04.1968 r. odbyło się nadzwyczajne zebranie członków OSP, na które zaproszeni zostali przedstawiciele PKSP, Powiatowego Zarządu ZOSP oraz władze miejskie. Podczas zebrania po raz kolejny podniesiono sprawę budynku strażnicy, jej zarządzania, wypierania ochotników z poszczególnych pomieszczeń obiektu przez zawodowców, dewastację sprzętu pożarniczego będącego własnością OSP i wyposażenia świetlicy przez pracowników PKSP. Przedstawiciele Komendy zarzucali z kolei OSP brak żywotności organizacyjnej, okazjonalne zrywy do pracy społecznej oraz małą mobilność bojową. Wzajemne zarzuty, jakie stawiały poszczególne strony sporu, nie trafiały do nikogo, bo nikt ich przyjąć nie chciał. Na ogólną atmosferę spotkania, jaką można sobie dzisiaj wyobrazić, wpłynął fakt, że zebranie przeprowadzano w II turach. Dopiero przy następnym zebraniu był czas, aby przyjąć plany pracy i wybrać nowy Zarząd.

W skład nowego Zarządu OSP Chrzanów zostali wybrani:

1. Prezes - Franciszek Jeleń

2. Naczelnik (I Wiceprezes ) - Jan Palka

3. II Wiceprezes - Antoni Skupień

4. Zastępca Naczelnika - Stefan Skrzydlewski

5. Sekretarz - Bogdan Rokosz

6. Skarbnik - Mieczysław Grzybowski

7. Członkowie Zarządu - Stanisław Omachel

- Kazimierz Iwaniak

Na dokumenty dotyczące stosunku władz nadrzędnych do problemów poruszanych na wspomnianym zebraniu w trakcie moich poszukiwań nie natrafiłem. Czy w ogóle powstał jakiś komentarz do sytuacji OSP do dzisiaj nie wiadomo. Niemniej jednak, z każdym miesiącem coraz mniejsza liczba członków OSP odwiedzała strażnicę i uczestniczyła w pracach stowarzyszenia. W zasadzie w następnych spotkaniach uczestniczył tylko Zarząd OSP. Ostatnie dokumenty świadczące o podejmowanych działaniach jednostki spotykamy na przełomie 1971/1972 i są to z reguły odpowiedzi na pisma urzędowe i zapytania lub dokumentacja coraz rzadziej organizowanych festynów czy wycieczek krajoznawczych. Formalnego i zgodnego z postanowieniami statutu OSP rozwiązania nigdy nie było. Jednostka znikła z pola pracy społecznej z upływem czasu. Jej działalność została zawieszona. Chcąc dopełnić ostatnich kart historii OSP Chrzanów, koniecznym podkreślenia jest fakt, że reaktywowanie działalności tego stowarzyszenia nastąpiło w dniu uroczystości 125- lecia Chrzanowskiej Straży Pożarnej w dniu 4 maja 1996 r., w trakcie której zainaugurowano Rok Jubileuszowy Chrzanowskiej Straży Pożarnej. Instytucja Powiatowego Komendanta Straży Pożarnych w Chrzanowie pojawiła się po raz pierwszy w historii chrzanowskiej straży pożarnej bezpośrednio po zakończeniu działań wojennych. Od 1945 r. funkcję tę pełnił porucznik pożarnictwa Kazimierz Turek (przez okres trzech miesięcy po wyzwoleniu stanowisko to obejmował ppor.poż. A. Mielecki lecz nie ustalono przyczyny jego przeniesienia). Jego działalność skierowana była na organizowanie i zapewnienie bezpieczeństwa pożarowego na terenie całego powiatu chrzanowskiego. Był on organem administracyjnym starostwa powiatowego i tam też mieściła się jego siedziba. Wprowadzenie w 1953 roku Pogotowia Zawodowego Straży Pożarnej do struktur bojowych chrzanowskiej straży pożarnej było początkiem poprawy mobilności strażaków w zakresie operacyjnym oraz umacniania statusu strażaka zawodowego w tym mieście. Jak wcześniej wspomniałem, stan liczebny personelu zawodowego strażaków nie był wielki. Stanowiło go przeważnie dwóch strażaków na służbie zmianowej, a głównym ich zadaniem było konserwowanie sprzętu pożarniczego oraz obsługa samochodów pożarniczych. Dodatkowo zapewniali oni ciągły dyżur w punktach alarmowo – dyspozycyjnych, jednak zadanie to ograniczało się do przyjmowania meldunków o pożarach i przekazywanie informacji o powstałych pożarach lokalnym władzom i wojewódzkiej komendzie straży pożarnych. W razie wyjazdu dyżurnego kierowcy do pożaru, dyżur przy telefonie obejmował wyznaczony członek Ochotniczej Straży Pożarnej w Chrzanowie, który przybywał do strażnicy na dźwięk syren alarmowych. Jak z tego wynika, nadal brak było siły ludzkiej, która była zdolna do podjęcia działań interwencyjnych bezpośrednio po otrzymaniu zgłoszenia. Pozostałą część załogi samochodu pożarniczego uzupełniali strażacy ochotnicy. W 1965 roku pogotowie to zaliczone było do grupy II Zawodowej Straży Pożarnej, co oznaczało najmniejszą jednostkę zdolną do samodzielnego działania podczas akcji ratowniczo – gaśniczej. Zmiany organizacyjne niestety nie poprawiły znacznego zwiększenia stanu osobowego straży. W dalszym ciągu na jednej zmianie służbowej dyżur pełniło 3 ludzi (telefonista, kierowca i strażak), a obsada PKSP liczyła 7 pracowników. Zasadnicze zmiany organizacyjne i ogromne przemiany – jak na chrzanowskie warunki – wprowadzono w 1968 r. Z dniem 1 stycznia 1968 roku rozpoczęła służbę dla społeczeństwa miasta Chrzanowa i Ziemi Chrzanowskiej Zawodowa Straż Pożarna w Chrzanowie. Obowiązki zorganizowania i założenia tej jednostki przejął ówczesny Powiatowy Komendant Straży Pożarnych w Chrzanowie kpt. poż. Wiktor Stęczkowski. Zawodowa Straż Pożarna miasta Chrzanowa, wyodrębniwszy się pod względem organizacyjnym, przejęła faktycznie w swoje posiadanie remizę i cały sprzęt pożarniczy, co było początkiem ostatecznego zawieszenia działalności miejscowej OSP.